Oddział uzbrojonych i zamaskowanych antyterrorystów wpadł do jednego z mieszkań na gdańskiej Zaspie myśląc, że przebywa w nim groźny przestępca. W środku znajdowała się jednak tylko przerażona 17-latka z psem.
Nakaz zatrzymania mężczyzny wystawiła Prokuratura Okręgowa w Słupsku - zdaniem śledczych jest on powiązany z gangiem złodziei samochodów. Joanna Kowalik-Kosińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku uważa, że nie może być tu mowy o pomyłce. – Policjanci mieli informację, że pod tym adresem przebywa jeden z członków tej grupy, osoba niebezpieczna, osoba z bronią – twierdzi.
Z kolei adwokat poszukiwanego mężczyzny twierdzi, że wcześniej próbował ustalić z prokuratorem termin przesłuchania jego klienta. To jednak się nie udało.
Polskie Radio
Z kolei adwokat poszukiwanego mężczyzny twierdzi, że wcześniej próbował ustalić z prokuratorem termin przesłuchania jego klienta. To jednak się nie udało.
Polskie Radio