Kolejne ataki na dżihadystów z Państwa Islamskiego w Syrii - informację przekazał z piątku na sobotę pracownik ministerstwa obrony USA, cytowany przez agencję AFP.
Nieznane są szczegóły akcji - ilość ataków czy to, co było ich celem. Wiadomo jednak, że - według informatora - działania odbywają się "niemal bez przerwy".
Wcześniej przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA generał Martin Dempsey powiedział, że rozpoczęte w tym tygodniu ataki lotnicze USA i ich sojuszników na pozycje Państwa Islamskiego w Syrii osłabiły potencjał ekstremistów w sferze dowodzenia i kontroli oraz logistyki. "Zaboleć" islamistów miała także infrastruktura na terenie Syrii. Dempsey szacuje, że odbicie z rąk kalifatu wschodnich terenów Syrii wymagać będzie od 12 d o15 tys. będzie od 12 do 15 tys. opozycyjnych bojowników syryjskich.
Wojska USA w koalicji z siłami zbrojnymi pięciu państw arabskich od wtorku bombardują cele islamistów w Syrii - wcześniej działania były prowadzone tylko nad terenem Iraku.
Gazeta Wyborcza
Wcześniej przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA generał Martin Dempsey powiedział, że rozpoczęte w tym tygodniu ataki lotnicze USA i ich sojuszników na pozycje Państwa Islamskiego w Syrii osłabiły potencjał ekstremistów w sferze dowodzenia i kontroli oraz logistyki. "Zaboleć" islamistów miała także infrastruktura na terenie Syrii. Dempsey szacuje, że odbicie z rąk kalifatu wschodnich terenów Syrii wymagać będzie od 12 d o15 tys. będzie od 12 do 15 tys. opozycyjnych bojowników syryjskich.
Wojska USA w koalicji z siłami zbrojnymi pięciu państw arabskich od wtorku bombardują cele islamistów w Syrii - wcześniej działania były prowadzone tylko nad terenem Iraku.
Gazeta Wyborcza