Policjant pełniący patrol na autostradzie pod Sacramento w Kalifornii zatrzymał się przy aucie stojącym na poboczu. Jego kierowca złapał gumę i zmieniał koło. Wydawało się, że na tym interwencja się zakończy, po chwili jednak pechowy kierowca znalazł się w poważniejszych i nietypowych opałach.
Gdy klęczał na poboczu, oblazły go mrówki, a że był alergikiem, jego organizm zareagował natychmiast. Na szczęście funkcjonariusz miał w bagażniku zestaw do pierwszej pomocy, w tym butlę z tlenem. Dzięki nim i umiejętnościom policjanta mężczyzna przeżył mimo licznych ukąszeń.
CNN Newsource/x-news
CNN Newsource/x-news