Rocznie jest do podziału miliard złotych na mammografię z krajowego programu profilaktycznego. Dlatego przychodnie walczą o pacjentki, by u nich robiły te badania - pisze "Metro".
Za przesiewowe mammografie NFZ wypłaca szpitalom i przychodniom ponad 1,1 mld zł rocznie. Ośrodki same zabiegają o pacjentki. Od lat za jedno badanie NFZ płaci ok. 84 zł.
- Właśnie mijają dwa lata od ostatniego badania. Już dostałam wysłane pocztą zaproszenie sygnowane przez Ministerstwo Zdrowia z listą placówek, gdzie mogę się zbadać. W tym samym czasie kilka przychodni zaprosiło mnie telefonicznie na to badanie. Gdy wybrałam już ośrodek i poinformowałam o tym kolejną przychodnię, usłyszałam westchnienie: konkurencja nas ubiegła - opowiada 63-letnia Hanna.
"Metro"
- Właśnie mijają dwa lata od ostatniego badania. Już dostałam wysłane pocztą zaproszenie sygnowane przez Ministerstwo Zdrowia z listą placówek, gdzie mogę się zbadać. W tym samym czasie kilka przychodni zaprosiło mnie telefonicznie na to badanie. Gdy wybrałam już ośrodek i poinformowałam o tym kolejną przychodnię, usłyszałam westchnienie: konkurencja nas ubiegła - opowiada 63-letnia Hanna.
"Metro"