Jak podaje washingtonpost.com, powołując się na raport firmy iSight Partners, grupa rosyjskich hakerów, która prawdopodobnie pracuje dla rządu zaczęła wykorzystywać lukę w systemach operacyjnych Windows do szpiegowania. W ten sposób śledzone mają być poczynania NATO i ukraińskiego rządu.
Według badań przeprowadzonych przez firmę iSight Partners zajmującą się cyberbezpieczeństwem, hakerzy działają co najmniej od 2009 roku. - Ma to znamiona działalności szpiegowskiej. (...) Wszystko wskazuje, że te akcje przyniosły korzyść rosyjskim interesom - mówił dyrektor iSight Partners o hakerach. Nie wiadomo do jakich danych dotarli rosyjscy hakerzy z grupy Sandworm.
Analitycy z iSight Partners zaobserwowali, że hakerzy wykorzystują lukę w systemie operacyjnym Windows, która znana jest jako "dzień-zero", obecną we wszystkich wersjach systemu Windows nowszych od Windows XP.
Microsoft już zapowiedział poprawkę w systemie.
washingtonpost.com
Analitycy z iSight Partners zaobserwowali, że hakerzy wykorzystują lukę w systemie operacyjnym Windows, która znana jest jako "dzień-zero", obecną we wszystkich wersjach systemu Windows nowszych od Windows XP.
Microsoft już zapowiedział poprawkę w systemie.
washingtonpost.com