- Myślę, że w szeregach PO nie zabraknie ludzi odpowiedzialnych, którzy nie będą akceptować tego, co Radosław Sikorski zaserwował m.in. swojemu obozowi politycznemu - mówił w radiowej Jedynce Joachim Brudziński z PiS, pytany o zapowiadany przez opozycję wniosek o odwołanie marszałka Sejmu.
Zdaniem Brudzińskiego, Radosław Sikorski "dewastuje polską politykę zagraniczną".
- Ponawiam pytanie, w jaką grę przez ostanie lat grał minister spraw zagranicznych: pożyteczny idiota czy pomocnik Władimira Putina. Została narażona na szwank wiarygodność naszego kraju - mówił polityk.
Jak tłumaczył Brudziński pozycja międzynarodowa Polski jest ostatnio słaba, jeżeli chodzi o negocjacje w sprawie Ukrainy. Wskazał, iż osłabiać pozycję mogą również niektóre wypowiedzi Ewy Kopacz.
- W Mediolanie polskie krzesło nie zostało dostawione do stołu negocjacyjnego w sprawie Ukrainy. (...) Mówienie, że nasza chata z kraja to infantylizm polityczny - zaznaczył.
Polskie Radio
- Ponawiam pytanie, w jaką grę przez ostanie lat grał minister spraw zagranicznych: pożyteczny idiota czy pomocnik Władimira Putina. Została narażona na szwank wiarygodność naszego kraju - mówił polityk.
Jak tłumaczył Brudziński pozycja międzynarodowa Polski jest ostatnio słaba, jeżeli chodzi o negocjacje w sprawie Ukrainy. Wskazał, iż osłabiać pozycję mogą również niektóre wypowiedzi Ewy Kopacz.
- W Mediolanie polskie krzesło nie zostało dostawione do stołu negocjacyjnego w sprawie Ukrainy. (...) Mówienie, że nasza chata z kraja to infantylizm polityczny - zaznaczył.
Polskie Radio