- Tusk ma moralno-polityczne zobowiązanie odpowiedzieć polskiej opinii publicznej, czy Putin w 2008 roku, jak mówił Sikorski, o czymś takim mówił mu - mówił Włodzimierz Cimoszewicz w Radiu ZET.
- Putin musiałby być głupcem, by składać takie propozycje polskiemu premierowi. (...) Problemem istotnym i najważniejszym w całym zamieszaniu było to, że pan Sikorski powiedział w świecie nieprawdę. Jego stwierdzenie, że zawiodła go pamięć jest eufemizmem, który nic nie mówi. On to sobie wymyślił - mówił Cimoszewicz.
Gość Radia ZET skrytykował także Ewę Kopacz za jej wypowiedź o zachowaniu Radosława Sikorskiego.
- Jako premier powinna odnosić się z szacunkiem do szefa parlamentu, który jest organem niezależnym od władzy wykonawczej - mówił senator.
Radio ZET
Gość Radia ZET skrytykował także Ewę Kopacz za jej wypowiedź o zachowaniu Radosława Sikorskiego.
- Jako premier powinna odnosić się z szacunkiem do szefa parlamentu, który jest organem niezależnym od władzy wykonawczej - mówił senator.
Radio ZET