Lasek o konferencjach smoleńskich: Kończy się ich czas

Lasek o konferencjach smoleńskich: Kończy się ich czas

Dodano:   /  Zmieniono: 
Maciej lasek (fot. DAMIAN BURZYKOWSKI / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
- Widać, że ta grupa nie ma już pomysłów na to, w jaki sposób prowadzić narrację. Ze zdziwieniem zauważyłem, że wrócono do teorii sztucznej mgły. A nawet do tego, że w miejscu katastrofy podrzucono szczątki innego samolotu - mówił Maciej Lasek o III Konferencji Smoleńskiej w TOK FM.
- Kończy się czas wielkich "konferencji smoleńskich" organizowanych pod wodzą Antoniego Macierewicza - przekonywał Maciej Lasek, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Jak powiedział, konferencja sprzed roku trwała trzy dni, teraz trwała tylko jeden dzień. Jego zdaniem, ma miejsce "odświeżane starych hipotez".

Według Laska, na oficjalną analizę hipotez jakie przedstawiono podczas III Konferencji Smoleńskiej trzeba będzie poczekać. - A przypomnę, że referaty przedstawione podczas poprzedniej konferencji zostały opublikowane dopiero po 10 miesiącach - mówił gość "Poranka Radia TOK FM".

- Za każdym razem, kiedy mówią o wybuchu, dowiadujemy się, że doszło do niego w innym miejscu - powiedział Lasek. Wymieniał, że najpierw mówiono o wybuchu w skrzydle, potem w kadłubie, salonce prezydenckiej czy bagażniku.

- Musi pani przyznać, że to bardziej zakrawa na scenariusz taniego filmu sensacyjnego niż badania naukowe. Widać, że te wybuchy "wędrują". A to dlatego, że nie można znaleźć dowodów na poparcie tezy o wybuchu - skwitował na koniec Lasek.

TOK FM