Zdaniem Leszka Millera, Polska została wypchnięta z poważnych rozmów na temat przyszłości Ukrainy. Polityk nawiązał do spotkania Władimira Putina z Petrem Poroszenką przy okazji niedawnego szczytu Azja-Europa (ASEM) w Mediolanie. - Myślę, że Ewa Kopacz przeżywała trudne chwile, kiedy na szczycie w Mediolanie patrzyła na zamknięte drzwi, za którymi liderzy europejscy z prezydentem Rosji i Ukrainy rozmawiali o ważnych sprawach - powiedział.

Dodał, że przed tym spotkaniem minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna mówił, że nie wyobraża sobie sytuacji, by Polski nie było przy stole negocjacyjnym. - Okazuje się, że pan minister Schetyna ma ograniczoną wyobraźnię - skomentował szef SLD.
