Zdjęcie MAKSYMILIAN RIGAMONTI
Jedzie pani do Afryki?
Jadę. W styczniu. Do Rwandy. Na kolejne zdjęcia do filmu.
Krauzów?
Tak.
Pani podpisała z nimi dożywotni kontrakt?
Nic nie podpisywałam, ale od lat pracujemy razem. Oni, robiąc kolejne filmy, mają na mnie pomysły, które z mojej perspektywy są zachwycające. Oczywiście nikt nie wie, jak długo to będzie trwało.
Mówi pani teraz o śmierci?
Nie, nie mówię o niej. I nie jest nawet tak, że często o niej myślę.
Pytam, bo pani reżyser - Krzysztof Krauze - choruje na raka, publicznie mówi o eutanazji. Nie boi się pani, że umrze, że nie zdążycie wszystkiego zrobić?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.