- Skończmy te jałowe spory, na tym tracą Polacy - zaapelowała do opozycji premier Ewa Kopacz podczas konwencji wyborczej PO w Katowicach. Na środę premier zaprosiła liderów wszystkich partii parlamentarnych na dyskusję o zmianach w polskiej polityce.
- Drażni mnie, kiedy słyszę, że nie możemy się dogadać w ważnych dla Polski sprawach, kiedy słyszę, że ważniejsze są partyjne kłótnie i spory - mówiła Kopacz. Jak podkreśliła, tylko gdy wszystkie siły polityczne będą ze sobą współpracować "Polska będzie osiągała kolejne sukcesy".
Dodała również, że jeśli Jarosław Kaczyński już po kilku tygodniach przyznał, że współpraca opozycji z rządem "to rozwiązanie lepsze dla Polaków", to jej zdaniem Polska polityka może się zmienić. - Chcę w to głęboko wierzyć, że tym razem to trwała zmiana - powiedziała Kopacz.
- Skończmy te jałowe spory. Możemy się różnić, ale nie musimy się zwalczać. Może ktoś myśli, że na tych sporach zyskuje PO i PiS, ale jednego jestem pewna: na tym tracą Polacy - mówiła premier. Oprócz Jarosława Kaczyńskiego, zaprosiła do współpracy także Leszka Millera i wszystkich liderów opozycji. - Razem zamknijmy drzwi tej starej polityce - powiedziała.
- Co to oznacza dla Polaków? Oznacza, że nigdy więcej "trzech poziomów niżej", ale też nigdy więcej "pisowskich śmieci"; nigdy więcej "pan jest zerem, panie pośle", ale też nigdy więcej "unijnej szmaty" - wspominała niektóre kontrowersyjne wypowiedzi polityków. - Ja chcę to dziś obiecać Polakom i apeluję do Jarosława Kaczyńskiego o takie samo zobowiązanie - dodała.
TVN24
Dodała również, że jeśli Jarosław Kaczyński już po kilku tygodniach przyznał, że współpraca opozycji z rządem "to rozwiązanie lepsze dla Polaków", to jej zdaniem Polska polityka może się zmienić. - Chcę w to głęboko wierzyć, że tym razem to trwała zmiana - powiedziała Kopacz.
- Skończmy te jałowe spory. Możemy się różnić, ale nie musimy się zwalczać. Może ktoś myśli, że na tych sporach zyskuje PO i PiS, ale jednego jestem pewna: na tym tracą Polacy - mówiła premier. Oprócz Jarosława Kaczyńskiego, zaprosiła do współpracy także Leszka Millera i wszystkich liderów opozycji. - Razem zamknijmy drzwi tej starej polityce - powiedziała.
- Co to oznacza dla Polaków? Oznacza, że nigdy więcej "trzech poziomów niżej", ale też nigdy więcej "pisowskich śmieci"; nigdy więcej "pan jest zerem, panie pośle", ale też nigdy więcej "unijnej szmaty" - wspominała niektóre kontrowersyjne wypowiedzi polityków. - Ja chcę to dziś obiecać Polakom i apeluję do Jarosława Kaczyńskiego o takie samo zobowiązanie - dodała.
TVN24