Republikanie przejęli kontrolę nad Senatem – to oznacza porażkę demokratów i jeszcze większa izolację prezydenta USA Baracka Obamy. "Financial Times" ocenił, że Demokraci szybko obarczyli prezydenta winą za wyborczy wynik.
„FT” pisze, że „prezydenta czekają teraz dwa lata mocowania się ze zjednoczonym republikańskim Kongresem i jednoczesnego kontrolowania Demokratów, który szybko obarczyli go winą za wyborczy wynik". Gazeta dodaje, że w podobnej sytuacji znajdował się inny demokratyczny prezydent Bill Clinton, którego demokraci w 1994 r. utracili kontrolę nad Izbą Reprezentantów.
„Clinton przejął wówczas część republikańskich postulatów (np. zaostrzenie warunków przyznawania świadczeń socjalnych), dzięki czemu jego partia z czasem odzyskała w Kongresie wcześniej utracone poparcie. Różnica między Clintonem a Obamą jest taka, że Clinton miał na to półtorej kadencji, podczas gdy Obamie zostały już tylko dwa lata prezydentury, co rodzi obawy, że będzie przez ten czas ignorowany zarówno przez republikanów, jak i Demokratów – analizuje gazeta "FT".
"Financial Times"
„Clinton przejął wówczas część republikańskich postulatów (np. zaostrzenie warunków przyznawania świadczeń socjalnych), dzięki czemu jego partia z czasem odzyskała w Kongresie wcześniej utracone poparcie. Różnica między Clintonem a Obamą jest taka, że Clinton miał na to półtorej kadencji, podczas gdy Obamie zostały już tylko dwa lata prezydentury, co rodzi obawy, że będzie przez ten czas ignorowany zarówno przez republikanów, jak i Demokratów – analizuje gazeta "FT".
"Financial Times"