- Nasi konkurenci polityczni będą mówić różne rzeczy, natomiast każdy wie o tym, że takie wydarzenie, jak to z 11 listopada, jest przygotowywane przez dłuższy czas - powiedział "Panoramie" TVP2 Andrzej Duda. Wczoraj Jarosław Kaczyński ogłosił, że to właśnie Duda będzie kandydatem PiS na prezydenta w wyborach w 2015 r.
- To wszystko było zaplanowane od ponad dwóch tygodni i tamto drugie wydarzenie raczej skomplikowało nam sytuację, niż poprawiło - mówił Andrzej Duda. Poseł PiS odniósł się w ten sposób do komentarzy, jakoby ogłoszenie jego kandydatury miało za zadanie odwrócenia uwagi od sprawy tzw. "afery madryckiej".
Zdaniem Dudy, moment ogłoszenia jego nominacji był bardzo dobry, ponieważ stało się to w Krakowie, jego rodzinnym mieście. - Więc dla mnie fakt, że ogłoszono to w moim mieście, że mogłem wystąpić w tym moim mieście, w historycznej hali Sokoła, w dniu Święta Niepodległości, to było wielkie wydarzenie - powiedział.
- To dla mnie wielkie wyróżnienie, ale też zobowiązanie do pracy, do służby cięższej, niż dotychczas - podkreślał, mówiąc o nominowaniu go jako kandydata PiS na prezydenta.
TVP Info
Zdaniem Dudy, moment ogłoszenia jego nominacji był bardzo dobry, ponieważ stało się to w Krakowie, jego rodzinnym mieście. - Więc dla mnie fakt, że ogłoszono to w moim mieście, że mogłem wystąpić w tym moim mieście, w historycznej hali Sokoła, w dniu Święta Niepodległości, to było wielkie wydarzenie - powiedział.
- To dla mnie wielkie wyróżnienie, ale też zobowiązanie do pracy, do służby cięższej, niż dotychczas - podkreślał, mówiąc o nominowaniu go jako kandydata PiS na prezydenta.
TVP Info