Przypominając, że Marczuk w swojej karierze politycznej był m.in. premierem Ukrainy, szefem jej Służby Bezpieczeństwa, a także współprzewodniczącym Komitetu Konsultacyjnego Prezydentów Polski i Ukrainy, prezydent nazwał go "jednym z orędowników i architektów pojednania polsko-ukraińskiego".
Prezydent podkreślił, że Marczuk jest od lat zaangażowany w budowę partnerstwa obu krajów. "Strategiczne partnerstwo Polski i Ukrainy stało się faktem i może stanowić przykład dla innych państw regionu" - powiedział prezydent. Przypomniał, że dziś żołnierze Polski i Ukrainy razem służą w misji stabilizacyjnej w Iraku.
W swoim wystąpieniu Marczuk podkreślił, że Ukraina i Polska przeszły niełatwy szlak. "Dziś nasza współpraca może stanowić przykład dla innych" - oświadczył. Wspólny udział w siłach stabilizacyjnych w Iraku uznał za nową, ważną wartość współpracy.
Marczuk rozpoczął dwudniową oficjalną wizytę w Polsce na zaproszenie szefa MON Jerzego Szmajdzińskiego. Ukraiński gość spotkał się też z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Markiem Siwcem oraz złożył kwiaty na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza i pod pomnikiem ukraińskiego poety i malarza Tarasa Szewczenki.
W piątek ukraiński minister będzie honorowym gościem podczas uroczystości Święta Wojska Polskiego.
rp, pap