- Wybory na burmistrza w Złotoryi mogą zostać unieważnione! Właśnie w Złotoryi ujawniono praktykę kupowania głosów wyborców na rzecz jednego z kandydatów - alarmuje lokalny portal i wyjaśnia, że cena za odpowiednie skreślenie na karcie wynosiła 30 złotych.
Policjanci potwierdzają jedynie, że otrzymali zawiadomienie w tej sprawie. - Zatrzymaliśmy 5 mężczyzn w wieku od 25 do 60 lat. Wszyscy podejrzewani są o wręczanie i przyjmowanie pieniędzy w zamian za głos. Nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów - informuje sierż. sztab. Iwona Król-Szmajda ze złotoryjskiej policji.
Z nieoficjalnych informacji portalu wynika, że "namierzono samochód, którym poruszały się osoby namawiające do oddawania głosów przy wyborze burmistrza". Świadkowie, cytowani przez portal, relacjonowali jak wyglądał handel głosami. - Procedura była prosta. Podchodziło się i dostawało karteczkę z nazwiskiem kandydata, a dostawało kasę. Jeżeli było kilka osób (...) to oferowano podwiezienie do lokalu wyborczego - mówią świadkowie.
e-legnickie.pl, TVN24
Z nieoficjalnych informacji portalu wynika, że "namierzono samochód, którym poruszały się osoby namawiające do oddawania głosów przy wyborze burmistrza". Świadkowie, cytowani przez portal, relacjonowali jak wyglądał handel głosami. - Procedura była prosta. Podchodziło się i dostawało karteczkę z nazwiskiem kandydata, a dostawało kasę. Jeżeli było kilka osób (...) to oferowano podwiezienie do lokalu wyborczego - mówią świadkowie.
e-legnickie.pl, TVN24