Szef Biura Wyborczego: Skąd ten szum, że wyników jeszcze nie ma?

Szef Biura Wyborczego: Skąd ten szum, że wyników jeszcze nie ma?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef Biura Wyborczego: Skąd ten szum, że wyników jeszcze nie ma? (fot. Marek Szybka / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Nie rozumiem, skąd się wziął cały ten szum, że wyników jeszcze nie ma - mówił szef Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki na wtorkowej konferencji prasowej. - Proszę się nie spodziewać, że wyniki zostaną podane minutę po zakończeniu głosowania, tak jak są podawane sondaże, bo one są całkowicie nieporównywalne - dodał. Zapewnił, że komisje nie mają już żadnych problemów z systemem informatycznym - wbrew informacjom, które spływają od nich. - To tylko problemy komunikacyjne - mówił.
Czaplicki przypomniał, że po wyborach w 2010 r., wyniki zostały podane we wtorek następujący po niedzielnych wyborach.

Podkreślił, że ostateczne wyniki będą wtedy, gdy komisarze wyborczy sporządzą zbiorcze wyniki wyborów na terenie województwa, przekażą je do PKW, a na tej podstawie zostanie sporządzone obwieszczenie.

- Możliwe, że w późnych godzinach wieczornych we wtorek będzie możliwe podanie oficjalnych wyników wyborów samorządowych - dodał sędzia PKW Włodzimierz Ryms.

PKW zapewnia, że wszelkie problemy techniczne związane z systemem zliczającym głosy zostały już rozwiązane. Na pytanie, czy zostaną wyciągnięte konsekwencje za doprowadzenie do awarii, PKW odpowiada: - W tej chwili zastanawiamy się, jak zakończyć głosowanie. Wykonujemy ciężką pracę, by doprowadzić do jak najszybszego podania oficjalnych wyników.

- Zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów będzie przygotowany specjalny raport informujący o całym postępowaniu związanym z przygotowaniem oprogramowania, jego wdrożeniem, jego wykorzystaniem, działaniem w toku wyborów - zapowiedział Włodzimierz Ryms.

Dyrektor ds. informatycznych PKW Romuald Drapiński przypomniał, że w październiku 2013 r. roku Krajowe Biuro Wyborcze chciało ogłosić przetarg na budowę zintegrowanej platformy obsługi wyborów. - Faktem jest, że były uchybienia i należało ten przetarg unieważnić - dodał.

tvn24