Prokuratura w Opolu oskarżyła 8 policjantów z Wrocławia, Dąbrowy Górniczej, Strzelina i Częstochowy o wyłudzenie poświadczenia nieprawdy. Mieli oni posługiwać się pracami dyplomowymi, których sami nie napisali.
- Prokurator uznał, że przystąpienie do tzw. obrony pracy nie własnego autorstwa i uzyskanie na tej podstawie dokumentu w postaci zaświadczeń o ukończeniu studiów wyższych czy też dyplomów stanowi wyłudzenie poświadczenia nieprawdy. Przedłożenie tak uzyskanych dokumentów w miejscu pracy zakwalifikowano jako posłużenie się dokumentem, w którym wyłudzono poświadczenie nieprawdy - tłumaczy Lidia Sieradzka z opolskiej Prokuratury Okręgowej.
Prace dla oskarżonych policjantów miał przygotowywać Jerzy S. i Sylwia S. z Tarnowskich Gór. Za pracę licencjacką mundurowi płacili od 1200 do 1450 złotych, a za magisterską do 1650 złotych.
- Przedkładając prace do oceny mieli składać oświadczenie o tym, że są autorami prac i przygotowali je samodzielnie - podkreśla Sieradzka.
Za wyłudzenie poświadczenia nieprawdy grozi do 3 lat więzienia. Posługiwanie się takim poświadczeniem grozi karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat więzienia.
tvn24.pl
Prace dla oskarżonych policjantów miał przygotowywać Jerzy S. i Sylwia S. z Tarnowskich Gór. Za pracę licencjacką mundurowi płacili od 1200 do 1450 złotych, a za magisterską do 1650 złotych.
- Przedkładając prace do oceny mieli składać oświadczenie o tym, że są autorami prac i przygotowali je samodzielnie - podkreśla Sieradzka.
Za wyłudzenie poświadczenia nieprawdy grozi do 3 lat więzienia. Posługiwanie się takim poświadczeniem grozi karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat więzienia.
tvn24.pl