W czwartek minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak oraz ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce Robin Barnett spotkali się z polskimi i brytyjskimi żołnierzami, którzy uczestniczą we wspólnym szkoleniu poligonowym pod kryptonimem „RYŚ-14” w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej.
– Polscy żołnierze mają możliwość ćwiczyć z najlepszymi na świecie - Brytyjczykami i Amerykanami, mają okazję uczyć się i wymieniać doświadczenia – zaczął Siemoniak. – Ćwiczenia to bardzo praktyczny wkład w realizowanie decyzji NATO podjętych wiosną w ramach reakcji na kryzys ukraińsko – rosyjski. Myślę, że nie ma nic bardziej wartościowego niż fizyczna obecność sojuszników na terenie Polski – dodał.
Podczas rozmowy szef resortu obrony zaznaczył, że wspólne ćwiczenia z sojusznikami wynikają m.in. z tego, że bezpieczeństwo Polski oparte jest na dwóch filarach – narodowym i sojuszniczym. - Dla nas obecność sojuszników i obecność w NATO to jeden z filarów naszego bezpieczeństwa. Drugim są nasze narodowe zdolności - dodał minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
mon.gov.pl
Podczas rozmowy szef resortu obrony zaznaczył, że wspólne ćwiczenia z sojusznikami wynikają m.in. z tego, że bezpieczeństwo Polski oparte jest na dwóch filarach – narodowym i sojuszniczym. - Dla nas obecność sojuszników i obecność w NATO to jeden z filarów naszego bezpieczeństwa. Drugim są nasze narodowe zdolności - dodał minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
mon.gov.pl