– Błąd PKW nastąpił w 2002 roku, kiedy zastosowano książeczki w wyborach do sejmików wojewódzkich. Wtedy było ponad 20 proc. nieważnych głosów – powiedział minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna w TVP1 w programie "Polityka przy kawie".
W opinii Schetyny powrót do książeczek był "nieszczęśliwy" i był powodem panującego obecnie zamieszania. Polityk zauważył, że po wyborach z 2002 roku odstąpiono od książeczek i wybrano formę dużych płacht papieru, co także nie spodobało się wyborcom.
Schetyna podkreślił, że teraz obowiązkiem państwa jest wyciągnięcie wniosków i przeprowadzenie w przyszłości sprawnych wyborów. – Nie możemy pozwolić sobie w przyszłości na tego rodzaju wpadki – mówił Schetyna.
Polityk PO skomentował także żądania PiS, SLD i SP. Opozycja domaga się powtórzenia wyborów. – To znaczy, że nie zdają sobie sprawy z tego, co mówią – ocenił.
tvp.info
Schetyna podkreślił, że teraz obowiązkiem państwa jest wyciągnięcie wniosków i przeprowadzenie w przyszłości sprawnych wyborów. – Nie możemy pozwolić sobie w przyszłości na tego rodzaju wpadki – mówił Schetyna.
Polityk PO skomentował także żądania PiS, SLD i SP. Opozycja domaga się powtórzenia wyborów. – To znaczy, że nie zdają sobie sprawy z tego, co mówią – ocenił.
tvp.info