Przedstawiciele jednego z komitetów wyborczych w Parzęczewie w Łódzkiem zgłosili do prokuratury, że w urnie znalazło się więcej głosów, niż wydała komisja. Ich wątpliwości budzi praca komisji wyborczej w Chociszewie.
– To jest wyborcza kpina. W urnie było więcej kart, niż wydała komisja. Chodzi o 31 głosów „widmo” – powiedział Kazimierz Kurtasiński z komitetu Razem dla gminy Parzęczew. Dodał, że o sprawie poinformowano już policję, komisarza wyborczego i prokuraturę w Zgierzu.
Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury powiedział, że „wszczęto w tej sprawie czynności sprawdzające”. – Chcemy ustalić czy faktycznie doszło do nieprawidłowości i popełnienia przestępstwa.
TVN 24
Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury powiedział, że „wszczęto w tej sprawie czynności sprawdzające”. – Chcemy ustalić czy faktycznie doszło do nieprawidłowości i popełnienia przestępstwa.
TVN 24