Od 1 stycznia pacjenci będą musieli mieć skierowanie do dermatologa i okulisty. Nawet jeśli pacjent będzie chciał dobrać szkła do okularów, będzie musiał najpierw udać się do lekarza rodzinnego - podaje "Nasz Dziennik".
Nowe przepisy są elementem nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, przyjętej w połowie roku w ramach tzw. pakietu kolejkowego i onkologicznego. W ocenie Ministerstwa Zdrowia takie rozwiązanie odciąży specjalistów, do których zgłaszali się pacjenci z drobnymi dolegliwościami.
Lekarze alarmują jednak, że z tych przepisów wyłączona powinna zostać optometria. - Uważamy, że to bezwzględnie powinno być świadczenie bez skierowania. Dobór szkieł to jest coś, czego lekarz rodzinny nie jest w stanie ani zrobić, ani prowadzić, jest to świadczenie zawsze realizowane u okulistów niezależnie od wieku pacjenta. Dobór szkieł musi być zabezpieczony przez okulistę - powiedziała Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
"Nasz Dziennik"
Lekarze alarmują jednak, że z tych przepisów wyłączona powinna zostać optometria. - Uważamy, że to bezwzględnie powinno być świadczenie bez skierowania. Dobór szkieł to jest coś, czego lekarz rodzinny nie jest w stanie ani zrobić, ani prowadzić, jest to świadczenie zawsze realizowane u okulistów niezależnie od wieku pacjenta. Dobór szkieł musi być zabezpieczony przez okulistę - powiedziała Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
"Nasz Dziennik"