Wychłodzony dwulatek wybudzony ze śpiączki. Otworzył oczy, porusza rękami

Wychłodzony dwulatek wybudzony ze śpiączki. Otworzył oczy, porusza rękami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wychłodzony dwulatek otwiera oczy i porusza rączkami (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Stan dwuletniego Adasia, który został znaleziony w stanie głębokiej hipotermii, po tym jak samodzielnie wyszedł z domu, poprawia się. Lekarze sądzą, że chłopiec może wyjść z tego "bez szwanku". - O pełnym sukcesie będziemy mówić wtedy, gdy będziemy się mogli bawić z Adasiem - powiedział prof. Janusz Skalski ze szpitala dziecięcego w Prokocimiu - podaje TVN 24.
Chłopiec otwiera już oczy, a także porusza rękami i nogami. Dziecko wciąż jest podłączone do respiratora, przebywają przy nim rodzice. - To nic złego, respirator leczy. Podobnie jak leki, które dziecku podajemy - wyjaśnił Skalski. 

Wszystkie organy dziecka pracują prawidłowo, wątpliwości pojawiają się jedynie przy pracy mózgu. - Nie mamy zastrzeżeń co do ich pracy. Pozostaje jeszcze kwestia powrotu do pełnej sprawności intelektualnej - powiedział profesor.

Chłopiec wyszedł z domu w Racławicach prawdopodobnie w nocy z soboty na niedzielę. Zaginięcie zgłosiła babcia. Dziecko znaleziono po godzinie, nad rzeką, 600 metrów od domu. Dwulatek miał na sobie tylko piżamę. Funkcjonariusz, który go znalazł, rozpoczął reanimację w najbliższym domu. Wezwano też pogotowie, które przewiozło chłopca do szpitala.

TVN 24