Amerykańska straż przybrzeżna uratowała 39-letniego rozbitka, który spędził sześć dni bez wody i pożywienia na jednej z wysp archipelagu Bahamów.
Mężczyzna został zauważony przez załogę wykonującego rutynowy lot patrolowy samolotu. Natychmiast zrzucono mu zapas jedzenia i wody oraz radio. Następnie wysłano po niego łódź.
Po udzieleniu mu pomocy medycznej w szpitalu w Key West, mężczyzna wrócił do domu.
Rozbitek został wyrzucony na brzeg bezludnej wyspy na pokładzie łodzi, która w wyniku awarii napędu dryfowała po okolicznych wodach.
CNN Newsource/x-news
Po udzieleniu mu pomocy medycznej w szpitalu w Key West, mężczyzna wrócił do domu.
Rozbitek został wyrzucony na brzeg bezludnej wyspy na pokładzie łodzi, która w wyniku awarii napędu dryfowała po okolicznych wodach.
CNN Newsource/x-news