- Andrzej Duda w swoim spocie odwołał się do wystąpienia Lecha Kaczyńskiego, który mówił o tym, aby uczciwość zwyciężała z cynizmem i draństwem - mówił Marcin Mastalarek, rzecznik prasowy PiS, komentując wideo z kandydatem na prezydenta swojej partii. I dodał: To są tylko życzenia świąteczne. Wątpliwości co do tego miała natomiast Julia Pitera z PO, rozważając, ile w klipie nastroju świątecznego, a ile - kampanii wyborczej.
Mastalerek odcinał się od podejrzeń, jakoby słowa "cynizm i draństwo" miały odnosić się do aktualnej sytuacji politycznej. - No nie, mówimy po prostu, żeby uczciwość zwyciężała cynizm i draństwo. Nie ma chyba w Polsce nikogo, kto powie, żeby to draństwo i cynizm zwyciężało z uczciwością? - pytał na antenie TVN24 retorycznie Mastalerek.
- Wszyscy jesteśmy trochę wychowani na amerykańskich filmach bożonarodzeniowych. I w tym spocie się taki bożonarodzeniowy wątek pojawia: rodzina siedzi przy stole, coś tam robi, a przy stole, na środku, siedzi Duda. A oni jakby go nie widzieli. Duda to trochę taki duch, co pojawia się w domu, dookoła bawią się dzieci, nikt nie zwraca na niego uwagi. Dziwna koncepcja, która pokazuje raczej, że to kandydat na prezydenta zupełnie oderwany od ludzi - analizowała posłanka PO.
- Spot sugeruje, że dla każdego jest miejsce przy stole. Dla każdego z Polaków - mówił Mastalerek, tłumacząc, że widoczna w klipie rodzina nie jest rodziną Dudy. - Mówimy o demokracji, bo ta jest dziś zagrożona. Idziemy w stronę Białorusi - tłumaczył dalej Mastalerek.
- Nie wiadomo ciągle, czy Komorowski wystartuje. Jeśli wystartuje, to on będzie (faworytem - red.), ale na razie Duda to jedyny rozpoznawalny polityk, który ubiega się o funkcję prezydenta tego kraju - podkreślił rzecznik PiS.
TVN24
- Wszyscy jesteśmy trochę wychowani na amerykańskich filmach bożonarodzeniowych. I w tym spocie się taki bożonarodzeniowy wątek pojawia: rodzina siedzi przy stole, coś tam robi, a przy stole, na środku, siedzi Duda. A oni jakby go nie widzieli. Duda to trochę taki duch, co pojawia się w domu, dookoła bawią się dzieci, nikt nie zwraca na niego uwagi. Dziwna koncepcja, która pokazuje raczej, że to kandydat na prezydenta zupełnie oderwany od ludzi - analizowała posłanka PO.
- Spot sugeruje, że dla każdego jest miejsce przy stole. Dla każdego z Polaków - mówił Mastalerek, tłumacząc, że widoczna w klipie rodzina nie jest rodziną Dudy. - Mówimy o demokracji, bo ta jest dziś zagrożona. Idziemy w stronę Białorusi - tłumaczył dalej Mastalerek.
- Nie wiadomo ciągle, czy Komorowski wystartuje. Jeśli wystartuje, to on będzie (faworytem - red.), ale na razie Duda to jedyny rozpoznawalny polityk, który ubiega się o funkcję prezydenta tego kraju - podkreślił rzecznik PiS.
TVN24