- Uważamy, że pomoc, którą ludzie otrzymują w „paczce” może grozić zdemoralizowaniem, przyzwyczajeniem, że nie musi pracować, nie musi się starać, bo dostanie znowu coś za darmo. My chcemy inspirować do zmiany - mówił w Radiu ZET ks. Jacek Stryczek twórca akcji "Szlachetna Paczka".
Jak zaznaczał ks. Stryczek, rodziny otrzymują "Szlachetną paczkę" jeden raz, a tylko 13 proc. z nich otrzymuje ją po raz drugi, a trzeci raz dostaje ją 7 proc. potrzebujących.
Twórca "Szlachetnej Paczki" opowiadał o "paczkowych", czyli osobach, które dzięki tej akcji zmieniły swoje życie. - W Krakowie poznałem dziewczynę, samotną matkę. Wyrzuconą z domu, była w ośrodku dla samotnych matek. Ktoś ją wyszukał, dostała paczkę, potem darczyńca pomógł jej się przeprowadzić z Zakopanego do Krakowa. Teraz pracuje, ma rodzinę, w rok wszystko się zmieniło. To są te „paczkowe” - mówił.
Ks. Stryczek stwierdził, że Polacy mają w sobie jeszcze "gen postpeerelowski, że państwo powinno pomagać a nie ludzie sobie nawzajem". - Zatraciliśmy taki instynkt. Paczka jest przywróceniem naturalnej pomocy sąsiedzkiej, rodzinnej, nic specjalnego - powiedział.
W tym roku po raz pierwszy "Szlachetną Paczkę" wysłał papież Franciszek. - To był najwyższy czas, żeby papież wysłał paczkę - ocenił ks. Stryczek.
Radio ZET
Twórca "Szlachetnej Paczki" opowiadał o "paczkowych", czyli osobach, które dzięki tej akcji zmieniły swoje życie. - W Krakowie poznałem dziewczynę, samotną matkę. Wyrzuconą z domu, była w ośrodku dla samotnych matek. Ktoś ją wyszukał, dostała paczkę, potem darczyńca pomógł jej się przeprowadzić z Zakopanego do Krakowa. Teraz pracuje, ma rodzinę, w rok wszystko się zmieniło. To są te „paczkowe” - mówił.
Ks. Stryczek stwierdził, że Polacy mają w sobie jeszcze "gen postpeerelowski, że państwo powinno pomagać a nie ludzie sobie nawzajem". - Zatraciliśmy taki instynkt. Paczka jest przywróceniem naturalnej pomocy sąsiedzkiej, rodzinnej, nic specjalnego - powiedział.
W tym roku po raz pierwszy "Szlachetną Paczkę" wysłał papież Franciszek. - To był najwyższy czas, żeby papież wysłał paczkę - ocenił ks. Stryczek.
Radio ZET