Janusz Palikot rozpoczął swą kampanię prezydencką. W pierwszym spocie zwrócił się do prezydenta Bronisława Komorowskiego. - Myślę, i niech się Janusz Palikot nie obrazi, że to jest taka tęsknota Księżyca, żeby się ogrzać w blasku Słońca - komentował na antenie TVP Info doradca prezydenta Tomasz Nałęcz.
- Szanowny panie prezydencie, drogi Bronisławie, nie ma takiego kodeksu honorowego, który zabrania rywalom ukłonić się sobie przed rozpoczęciem starcia. Nie ma wątpliwości, że jesteś przyjacielem Rzeczpospolitej. Twoje zwycięstwo nie będzie moją porażką - mówił w spocie Palikot.
Film Palikota skomentował na antenie TVP Info Nałęcz. Zaznaczył, że Kancelaria Prezydenta nie ma nic wspólnego z wystąpieniem szefa Twojego Ruchu. - Usiłowałem to sobie wytłumaczyć. Myślę, niech się Janusz Palikot nie obrazi, że to jest taka tęsknota Księżyca, żeby się ogrzać w blasku Słońca. Księżyc sam z siebie nie świeci, a w świetle tego spotu Palikot zyskuje - mówił doradca prezydenta.
Nałęcz zaznaczył, że zachowanie Palikota jest dla niego zrozumiałe. - Pokazuje się jako partner Bronisława Komorowskiego, jako człowiek gotów do współpracy. To zawsze działa na korzyść, jeśli deklaruje się takie zachowania w stosunku do człowieka, który cieszy się 80-procentowym zaufaniem Polaków - powiedział.
TVP Info
Film Palikota skomentował na antenie TVP Info Nałęcz. Zaznaczył, że Kancelaria Prezydenta nie ma nic wspólnego z wystąpieniem szefa Twojego Ruchu. - Usiłowałem to sobie wytłumaczyć. Myślę, niech się Janusz Palikot nie obrazi, że to jest taka tęsknota Księżyca, żeby się ogrzać w blasku Słońca. Księżyc sam z siebie nie świeci, a w świetle tego spotu Palikot zyskuje - mówił doradca prezydenta.
Nałęcz zaznaczył, że zachowanie Palikota jest dla niego zrozumiałe. - Pokazuje się jako partner Bronisława Komorowskiego, jako człowiek gotów do współpracy. To zawsze działa na korzyść, jeśli deklaruje się takie zachowania w stosunku do człowieka, który cieszy się 80-procentowym zaufaniem Polaków - powiedział.
TVP Info