Jak podają francuskie media, we wschodnim Paryżu doszło do kolejnej strzelaniny. Napastnik miał wziąć kilku zakładników i zabarykadować się w sklepie koszernym.
Według najnowszych informacji w sklepie przetrzymywanych jest sześć osób. Jedna z nich jest ranna.
- Mężczyzna afrykańskiego pochodzenia wszedł do sklepu z kałasznikowem i natychmiast zaczął strzelać do ludzi - mówił świadek zdarzenia.
Jak informuje radio RTL napastnik ze sklepu koszernego domaga się puszczenia wolno braci Kouachi, który zabarykadowali się w drukarni pod Paryżem.
Policja ujawniła dzisiaj tożsamość mężczyzny i kobiety, którzy mogą mieć związek z wczorajszym zabójstwem policjantki. Są to Amedy Coulibaly i Hayat Boumeddiene. Jak podaje "La Monde" prawdopodobnie to właśnie Coulibaly jest napastnikiem ze sklepu.
Prezydent Francji Francois Hollande zwołał sztab kryzysowy.
W zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" zginęło 12 osób. W czwartek nad ranem francuska policja opublikowała zdjęcie dwóch poszukiwanych mężczyzn. To bracia Said i Cherif Kouachi. Trzeci mężczyzna oddał się w czwartek w ręce policji.
BBC
- Mężczyzna afrykańskiego pochodzenia wszedł do sklepu z kałasznikowem i natychmiast zaczął strzelać do ludzi - mówił świadek zdarzenia.
Jak informuje radio RTL napastnik ze sklepu koszernego domaga się puszczenia wolno braci Kouachi, który zabarykadowali się w drukarni pod Paryżem.
Policja ujawniła dzisiaj tożsamość mężczyzny i kobiety, którzy mogą mieć związek z wczorajszym zabójstwem policjantki. Są to Amedy Coulibaly i Hayat Boumeddiene. Jak podaje "La Monde" prawdopodobnie to właśnie Coulibaly jest napastnikiem ze sklepu.
Prezydent Francji Francois Hollande zwołał sztab kryzysowy.
W zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" zginęło 12 osób. W czwartek nad ranem francuska policja opublikowała zdjęcie dwóch poszukiwanych mężczyzn. To bracia Said i Cherif Kouachi. Trzeci mężczyzna oddał się w czwartek w ręce policji.
BBC