Policjanci z wrocławskiego komisariatu wodnego uratowali bezdomnego, który leżał na dryfującym po Odrze kawałku pomostu. Akcję ratunkową utrudniały warunki panujące na rzece - silny nurt i porywisty wiatr oraz fakt, że mężczyzna był pijany i nie reagował na polecenia funkcjonariuszy - podaje rmf24.pl.
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w okolicach Mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu zauważono tratwę, na której znajduje się jakaś osoba.
Po przybyciu na miejsce zauważyli mężczyznę leżącego bez ruchu na dryfującym fragmencie pomostu. Policjanci podpłynęli do jego tratwy i weszli na nią, ratując bezdomnego.
Jak się okazało, był on nietrzeźwy i przemarznięty. Uratowany 34-latek miał około 2,5 promila alkoholu we krwi. Twierdził, że chciał dotrzeć do Świnoujścia.
nr, rmf24.pl
Po przybyciu na miejsce zauważyli mężczyznę leżącego bez ruchu na dryfującym fragmencie pomostu. Policjanci podpłynęli do jego tratwy i weszli na nią, ratując bezdomnego.
Jak się okazało, był on nietrzeźwy i przemarznięty. Uratowany 34-latek miał około 2,5 promila alkoholu we krwi. Twierdził, że chciał dotrzeć do Świnoujścia.
nr, rmf24.pl