- Mam zaufanie do polskiego wymiaru sprawiedliwości - tłumaczył Roman Polański na czwartkowej konferencji prasowej. Reżyser poinformował, iż poddał się procedurze ekstradycyjnej, jednak ma nadzieję, że do jego ekstradycji do USA nie dojdzie.
W środę po południu w krakowskiej prokuraturze odbyło się przesłuchanie Polańskiego. - Jeżeli doszłoby do ekstradycji, a spodziewamy się, że do tego nie dojdzie, bo z doświadczenia szwajcarskiego wiem, że to powinno być niemożliwe, miałbym problemy, ale liczę na to, że wszystko się odbędzie tak, jak my planujemy i dla mnie, i dla tych, którzy ze mną pracują - mówił.
W 1977 Polański został oskarżony o zgwałcenie 13-letniej dziewczynki. W noc poprzedzającą dzień wydania wyroku zbiegł do Francji. Teraz strona amerykańska chce, by Polska wydała reżysera.
tvn24.pl
W 1977 Polański został oskarżony o zgwałcenie 13-letniej dziewczynki. W noc poprzedzającą dzień wydania wyroku zbiegł do Francji. Teraz strona amerykańska chce, by Polska wydała reżysera.
tvn24.pl