- Dzisiaj potrzebujemy poważnej rozmowy, bo niektórzy w rządzie poszli spać, myśląc, że mamy tam Tuska, Bieńkowską i oni wszystko załatwią - mówił w Poranku Radia TOK FM Paweł Kowal. Według polityka Polska nie broni swoich interesów w Unii Europejskiej.
Kowal odniósł się do problemu niekorzystnych dla polskich firm działających w transporcie regulacji w Niemczech. Sprawa minimalnej płacy u naszych sąsiadów godzi bowiem w interesy polskich firm transportowych, które muszą płacić swoim pracownikom niemieckie stawki.
- To nie pierwsza sytuacja, kiedy mamy deficyt aktywności Elżbiety Bieńkowskiej. Komisja Europejska wytworzyła słynny dokument pozwalający Rosji na to, by wybierała sobie partnerów handlowych wewnątrz UE. Według własnych kryteriów, nie ustaleń unijnych. To systemowe pozwolenie na to, by Rosja mówiła: wy macie dobre mięso, a wy złe - skomentował Kowal.
- Dzisiaj potrzebujemy poważnej rozmowy, bo niektórzy w rządzie poszli spać, myśląc, że mamy tam Tuska, Bieńkowską i oni wszystko załatwią - dodał gość Poranka Radia TOK FM i podkreślił, że urzędnicy unijni zajmują się "lansikiem" zamiast realnymi problemami.
tokfm.pl
- To nie pierwsza sytuacja, kiedy mamy deficyt aktywności Elżbiety Bieńkowskiej. Komisja Europejska wytworzyła słynny dokument pozwalający Rosji na to, by wybierała sobie partnerów handlowych wewnątrz UE. Według własnych kryteriów, nie ustaleń unijnych. To systemowe pozwolenie na to, by Rosja mówiła: wy macie dobre mięso, a wy złe - skomentował Kowal.
- Dzisiaj potrzebujemy poważnej rozmowy, bo niektórzy w rządzie poszli spać, myśląc, że mamy tam Tuska, Bieńkowską i oni wszystko załatwią - dodał gość Poranka Radia TOK FM i podkreślił, że urzędnicy unijni zajmują się "lansikiem" zamiast realnymi problemami.
tokfm.pl