Jak donosi “The Washington Post” powołując się na informację TASS poinformował, że przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej Siergiej Naryszkin poprosił Komitet Spraw Zagranicznych o rozważenie możliwości przyjęcia uchwały potępiającej "aneksję” Niemieckiej Republiki Demokratycznej przez Republikę Federalną Niemiec w 1990 roku.
Naryszkin jest bliskim współpracownikiem Władimira Putina wobec czego spodziewać się można, iż nie była to pusta deklaracja.
Jako pierwszy taki pomysł wysunął Nikołaj Iwanow, członek Partii Komunistycznej, który twierdził, że zjednoczenie Niemiec nie było w wystarczającym stopniu demokratyczne. – W przeciwieństwie do Krymu, w NRD nie przeprowadzono referendum – podkreślił komunista.
Propozycję przyjęcia takiej uchwały Michaił Gorbaczow, pierwszy i ostatni prezydent ZSRS nazwał „nonsensem”.
Washington Post
Jako pierwszy taki pomysł wysunął Nikołaj Iwanow, członek Partii Komunistycznej, który twierdził, że zjednoczenie Niemiec nie było w wystarczającym stopniu demokratyczne. – W przeciwieństwie do Krymu, w NRD nie przeprowadzono referendum – podkreślił komunista.
Propozycję przyjęcia takiej uchwały Michaił Gorbaczow, pierwszy i ostatni prezydent ZSRS nazwał „nonsensem”.
Washington Post