435,5 tysiąca zł kosztował dzień otwarty na II linii metra, który ratusz zorganizował tydzień przed wyborami samorządowymi - podaje tvnwarszawa.pl.
Dzień otwarty II linii metra zorganizowano 9 listopada. Warszawiacy mogli zajrzeć do każdej z siedmiu nowych stacji.
Maciej Wąsik z PiS zaapelował wtedy i informację, ile kosztowała impreza. Dwa tygodnie później odpowiedzi udzielił mu wiceprezydent Włodzimierz Paszyński. W krótkim piśmie poinformował, iż "poniesiony koszt imprezy w dniu 9 listopada br. na otwarcie stacji II linii metra to 47 081,23 zł".
Portal tvnwarszawa.pl postanowił dopytać o koszty imprezy Stołeczną Estradę, która była jej współorganizatorem. - Koszty poniesione przez naszą instytucję wyniosły 388 500 zł - poinformował Marek Will, zastępca dyrektora i główny księgowy Stołecznej Estrady.
Zdaniem głównego księgowego najwięcej pieniędzy pochłonęły koszty techniczne - 190 tys. zł. Na artystów wydano ponad 85 tys. zł, a na sprawy "bezpieczeństwa, porządku i sanitarne" prawie 13 tys. zł.
- W mojej ocenie "dzień pieszego pasażera", organizowany w trakcie kampanii wyborczej, powinien zostać sfinansowany przez komitet wyborczy Platformy Obywatelskiej, a nie przez wszystkich warszawiaków. Nie ma z naszej strony zgody na marnotrawienie środków publicznych i wykorzystywanie urzędu do doraźnych celów politycznych - skomentował Jarosław Krajewski z PiS.
tvn24.pl
Maciej Wąsik z PiS zaapelował wtedy i informację, ile kosztowała impreza. Dwa tygodnie później odpowiedzi udzielił mu wiceprezydent Włodzimierz Paszyński. W krótkim piśmie poinformował, iż "poniesiony koszt imprezy w dniu 9 listopada br. na otwarcie stacji II linii metra to 47 081,23 zł".
Portal tvnwarszawa.pl postanowił dopytać o koszty imprezy Stołeczną Estradę, która była jej współorganizatorem. - Koszty poniesione przez naszą instytucję wyniosły 388 500 zł - poinformował Marek Will, zastępca dyrektora i główny księgowy Stołecznej Estrady.
Zdaniem głównego księgowego najwięcej pieniędzy pochłonęły koszty techniczne - 190 tys. zł. Na artystów wydano ponad 85 tys. zł, a na sprawy "bezpieczeństwa, porządku i sanitarne" prawie 13 tys. zł.
- W mojej ocenie "dzień pieszego pasażera", organizowany w trakcie kampanii wyborczej, powinien zostać sfinansowany przez komitet wyborczy Platformy Obywatelskiej, a nie przez wszystkich warszawiaków. Nie ma z naszej strony zgody na marnotrawienie środków publicznych i wykorzystywanie urzędu do doraźnych celów politycznych - skomentował Jarosław Krajewski z PiS.
tvn24.pl