Władimir Putin stwierdził w wywiadzie dla egipskiego dziennika "Al-Ahram", że władze Ukrainy "muszą wstrzymać ogień oraz wywieranie gospodarczej presji na południowo-wschodnią Ukrainę". Wywiad miał być zapowiedzią dwudniowej wizyty prezydenta Rosji w Kairze.
- Najważniejszym warunkiem dla ustabilizowania sytuacji jest natychmiastowe przerwanie ognia i zakończenie tzw. operacji antyterrorystycznej - powiedział Putin. Zdaniem prezydenta Rosji, działania antyterrorystyczne są "operacją karną" wymierzoną w południowo-wschodnią Ukrainę.
Putin ocenił też, że Kijów zwiększa presję gospodarczą na Donbas oraz dezorganizuje codziennie życie mieszkańców tego regionu. Za całą tę sytuację obwinił siły, które "dokonały przewrotu na Ukrainie".
- Ultranacjonaliści, którzy przejęli władzę używając siły militarnej, postawili kraj na skraju katastrofy i rozpoczęli bratobójczą wojnę - powiedział.
Prezydent Rosji udaje się do Egiptu z wizytą, podczas której najprawdopodobniej podpisane porozumienie ws. zbrojenia egipskiej armii i dostaw surowców z Rosji do tego kraju.
Reuters, tvn24.pl
Putin ocenił też, że Kijów zwiększa presję gospodarczą na Donbas oraz dezorganizuje codziennie życie mieszkańców tego regionu. Za całą tę sytuację obwinił siły, które "dokonały przewrotu na Ukrainie".
- Ultranacjonaliści, którzy przejęli władzę używając siły militarnej, postawili kraj na skraju katastrofy i rozpoczęli bratobójczą wojnę - powiedział.
Prezydent Rosji udaje się do Egiptu z wizytą, podczas której najprawdopodobniej podpisane porozumienie ws. zbrojenia egipskiej armii i dostaw surowców z Rosji do tego kraju.
Reuters, tvn24.pl