W "Polityce przy kawie" o kryzysie ukraińskim rozmawiał Marek Siwiec z TR i Zbigniew Ziobro, prezes Solidarnej Polski. - Nie lubię w takich sprawach tajnej polityki. To śmierdzi na odległość, że ktoś chce kogoś ograć - mówił Siwiec o spotkaniach Hollande i Merkel w sprawie Ukrainy.
W Mińsku w środę mają spotkać się przywódcy Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji - oczekuje się, że podczas tego spotkania dojdzie do porozumienia w sprawie sytuacji na Ukrainie. Jak stwierdził Marek Siwiec, nie żałuje, że na szczycie nie będzie nikogo z Polski. - Uważam, że Polska by tam wiele nie wniosła w tych warunkach, w jakich jesteśmy - powiedział. Dodał też, że najważniejsza jest osoba Poroszenki, ponieważ to "on jest rzecznikiem interesów Ukrainy".
- Gdyby Putin na samym początku dostał sygnał, że nie będzie żartów i Zachód z powagą potraktuje to, co on zamierza zrobić z Krymem to być może nie byłby skory do kontynuowania negatywnego scenariusza dla Europy i świata. Ale dostał sygnał słabości i ustępstw - mówił Zbigniew Ziobro. Dodał też, że jego zdaniem Europie brakuje pomysłu na to, jak rozwiązać konflikt na Ukrainie.
TVP Info
- Gdyby Putin na samym początku dostał sygnał, że nie będzie żartów i Zachód z powagą potraktuje to, co on zamierza zrobić z Krymem to być może nie byłby skory do kontynuowania negatywnego scenariusza dla Europy i świata. Ale dostał sygnał słabości i ustępstw - mówił Zbigniew Ziobro. Dodał też, że jego zdaniem Europie brakuje pomysłu na to, jak rozwiązać konflikt na Ukrainie.
TVP Info