- Kocham Polskę i Polaków. Mam nadzieję, że ta miłość jest wzajemna - mówi Balli Marzec, prezeska Wspólnoty Kazachstańskiej w Polsce, która zamierza ubiegać się o fotel prezydenta w majowych wyborach.
Balli Marzec jest z pochodzenia Kazaszką, ma polskie obywatelstwo. Postanowiła wystartować w wyborach prezydenckich. - Mój udział w wyborach prezydenckich pokaże światu, że Polska jest nowoczesna, różnorodna i otwarta. I rzeczywiście Polska w ostatnich latach bardzo się zmieniła i wizerunkowo, i mentalnie na lepsze. Ale jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia. To, że kandydatką na prezydenta - a może i prezydentem Polski - jest muzułmanka, będzie bardzo pozytywnie odebrane w świecie muzułmańskim, a muzułmanów jest ponad 1 mld - przekonuje.
Zdaniem Marzec, znajomość Polski oraz krajów byłego Związku Radzieckiego może pomóc jej uczynić Polskę pomostem między Wschodem i Zachodem. Jak sama tłumaczy, jeżeli uda jej się wygrać "zrobi wszystko, żeby w społeczeństwie polskim nie było niesprawiedliwości, żeby były przestrzegane prawa człowieka we wszystkich dziedzinach życia".
- Polska demokracja pozwala kandydować w wyborach prezydenckich każdemu polskiemu obywatelowi. I dlatego ja kandyduję. Papież Jan Paweł II też nigdy nie był papieżem, zanim został papieżem. Ale był jednym z najlepszych papieży świata - tłumaczy.
wyborcza.pl
Zdaniem Marzec, znajomość Polski oraz krajów byłego Związku Radzieckiego może pomóc jej uczynić Polskę pomostem między Wschodem i Zachodem. Jak sama tłumaczy, jeżeli uda jej się wygrać "zrobi wszystko, żeby w społeczeństwie polskim nie było niesprawiedliwości, żeby były przestrzegane prawa człowieka we wszystkich dziedzinach życia".
- Polska demokracja pozwala kandydować w wyborach prezydenckich każdemu polskiemu obywatelowi. I dlatego ja kandyduję. Papież Jan Paweł II też nigdy nie był papieżem, zanim został papieżem. Ale był jednym z najlepszych papieży świata - tłumaczy.
wyborcza.pl