TVP planuje zrealizować film o polskiej artystce, Violetcie Villas. Będzie opowiadał o jej życiu i twórczości, a część zdjęć ma powstać w jej domu – donosi fakt.pl.
Producenci, jak i rodzina chcą, aby część zdjęć powstała w domu Villas i jej rodzinnych okolicach. – To miejsce pełne wspomnień - zarówno tych pięknych, jak i tych tragicznych – można wyczytać w "Super Expressie”.
Produkcja ma opowiadać o prawdziwych wydarzeniach z życia artystki. - To przecież tam właśnie rozegrała się scena ucieczki Violetty do szkoły muzycznej z maleńkim synkiem zamiast bagażu i mrożąca krew w żyłach scena, w której podwórkowy pies zdziera skórę z głowy kilkuletniego Krzysia, a ona w ostatnim momencie przybywa z koncertu, porywa krwawiące dziecko w ramiona i jedzie do pobliskiej Kudowy, by błagać byłego frontowego lekarza o ratowanie małego – czytamy dalej.
Utrudnieniem w produkcji filmu ma być opiekunka Villas, która dalej mieszka w domu gwiazdy. Testament, w którym artystka przepisała dom opiekunce został unieważniony, jednak kobieta odwołała się od tej decyzji.
Super Express, PP
Produkcja ma opowiadać o prawdziwych wydarzeniach z życia artystki. - To przecież tam właśnie rozegrała się scena ucieczki Violetty do szkoły muzycznej z maleńkim synkiem zamiast bagażu i mrożąca krew w żyłach scena, w której podwórkowy pies zdziera skórę z głowy kilkuletniego Krzysia, a ona w ostatnim momencie przybywa z koncertu, porywa krwawiące dziecko w ramiona i jedzie do pobliskiej Kudowy, by błagać byłego frontowego lekarza o ratowanie małego – czytamy dalej.
Utrudnieniem w produkcji filmu ma być opiekunka Villas, która dalej mieszka w domu gwiazdy. Testament, w którym artystka przepisała dom opiekunce został unieważniony, jednak kobieta odwołała się od tej decyzji.
Super Express, PP