15 pudeł i 200 tysięcy podpisów - Janusz Korwin Mikke jako pierwszy złożył listy poparcia w Państwowej Komisji Wyborczej. Pozostali kandydaci mają na to czas do przyszłego poniedziałku.
Wtedy okaże się, ile osób ostatecznie zmierzy się w pierwszej turze wyborów i czy zorganizowanie prezydenckiej debaty będzie możliwe. Systematycznie domaga się tego kilku kandydatów i to nawet, jeśli nie pojawi się tam urzędujący prezydent. Choć do nieoczekiwanego spotkania już doszło.
TVP/x-news
TVP/x-news