W Dębicy policja zatrzymała mężczyznę, który miał trzy tygodnie temu potrącić policjantkę. 34-latek ukrywał się w piwnicy jednego z bloków - podaje TVN24.
34-latek został oskarżony m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i wymuszenie rozbójnicze. Miał odbyć za te czyny karę 2,5 roku pozbawienia wolności. 20 lutego, podczas rutynowej kontroli drogowej, mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie. Groził śmiercią kierowcy samochodu, którego był pasażerem. Po chwili wypchnął go z auta i odjechał potrącając przy tym policjantkę.
Jak się okazało 34-latek ukrywał się w piwnicy jednego z bloków w Dębicy. Miał przy sobie pistolet (była to prawdopodobnie broń hukowa). Teraz 34-latek usłyszy zarzut czynnej napaści na policjantów. Będzie musiał też odbyć zasądzoną wcześniej karę więzienia.
tvn24
Jak się okazało 34-latek ukrywał się w piwnicy jednego z bloków w Dębicy. Miał przy sobie pistolet (była to prawdopodobnie broń hukowa). Teraz 34-latek usłyszy zarzut czynnej napaści na policjantów. Będzie musiał też odbyć zasądzoną wcześniej karę więzienia.
tvn24