Minister spraw wewnętrznych Łotwy powiedział w rozmowie z Reutersem, że bezpieczeństwo tego kraju jest zagrożone przez opłacane przez Rosjan grupy prowadzące "wojnę informacyjną".
W ocenie Rihardsa Kozlovskisa prorosyjskie grupy przekonują, że kraje bałtyckie prześladują mniejszość pochodzenia rosyjskiego.
Co czwarty obywatel Łotwy ma rosyjskie korzenie.
- Jeśli mówimy o zagrożeniach wewnętrznych, to jednym z nich jest wojna informacyjna w mediach - zaznaczył Kozlovskis. - Wiele organizacji finansowanych przez Rosję szerzy informacje, że rosyjskojęzyczne mniejszości są w krajach bałtyckich prześladowane, a na Łotwie odradza się nazizm - dodał. Minister podkreślił jednocześnie, że takie twierdzenia nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości.
Reuters
Co czwarty obywatel Łotwy ma rosyjskie korzenie.
- Jeśli mówimy o zagrożeniach wewnętrznych, to jednym z nich jest wojna informacyjna w mediach - zaznaczył Kozlovskis. - Wiele organizacji finansowanych przez Rosję szerzy informacje, że rosyjskojęzyczne mniejszości są w krajach bałtyckich prześladowane, a na Łotwie odradza się nazizm - dodał. Minister podkreślił jednocześnie, że takie twierdzenia nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości.
Reuters