Emisja programu "Top Gear" zawieszona, a Jeremy Clarkson odsunięty przez stację BBC. Jak informują brytyjskie media, słynący z kontrowersyjnego poczucia humoru prezenter tym razem nie będzie mógł już liczyć na pobłażliwość władz telewizji. Clarkson ma na koncie niewybredne żarty również pod adresem Polaków. W jednym z odcinków szydził z Poloneza i Fiata 125p. Innym razem zaprezentował reklamę Volkswagena Scirocco, na końcu której pojawia się napis "Berlin to Warsaw in one tank".
Agencja TVN/x-news