W sobotę, kiedy prezydent Bronkobusem odwiedzał Poznań, Szamotuły i Czarnków, jego kontrkandydat Andrzej Duda otwierał w Warszawie "muzeum zgody Bronisława Komorowskiego". Jednym z eksponatów jest... niszczarka do papieru, która ma symbolizować bierność prezydenta ws. najważniejszych ustaw.
- Nie jest to najlepsza idea - skomentował pomysł sztabowców PiS prezydent Bronisław Komorowski. Podkreślił, że zgoda jest potrzeba na co dzień. - Jest potrzebna do tworzenia klimatu współpracy, przynajmniej w najważniejszych sprawach dla Polski, więc sądzę, że to Polacy rozstrzygną o tym, że nie pozwolą zgody zamknąć w muzeum - dodał prezydent.
TVN24/x-news
TVN24/x-news