Najsławniejszy kot świata dalej w złym humorze. Nie zrobił na nim wrażenia nawet festiwal technologiczny SXSW. Na szczęście fani i fotoreporterzy nie przybyli, aby oglądać futrzaka w radosnym nastroju.
Ulubieniec mediów cieszył się chyba największym powodzeniem podczas teksańskiego zjazdu.
RUPTLY/x-news
RUPTLY/x-news