Prawie dwa lata po wybuchu afery pedofilskiej na Dominikanie, w której brali udział polscy księża, ruszył w Polsce proces jednego Wojciecha G. Ksiądz stanie przed sądem w Warszawie. Grozi mu nawet 15 lat więzienia - podaje tvn24.pl.
- Mamy materiał dowodowy, który nie pozostawia żadnych wątpliwości, że doszło tu do przestępstw przeciwko wolności seksualnej - powiedział Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Śledczy postawili księdzu dziesięć zarzutów. Oskarżono go o wykorzystywanie seksualne sześciu chłopców podczas pobytu na Dominikanie i dwóch nieletnich w Polsce. Akt oskarżenia mówi także o posiadaniu pornografii dziecięcej i nielegalnej broni.
- Najmocniejszym dowodem są zeznania pokrzywdzonych, którzy wprost i kategorycznie opisują, że dochodziło do przestępstw opisanych w akcie oskarżenia, a więc do różnego rodzaju czynności seksualnych z ich udziałem - przyznał Nowak.
tvn24.pl
Śledczy postawili księdzu dziesięć zarzutów. Oskarżono go o wykorzystywanie seksualne sześciu chłopców podczas pobytu na Dominikanie i dwóch nieletnich w Polsce. Akt oskarżenia mówi także o posiadaniu pornografii dziecięcej i nielegalnej broni.
- Najmocniejszym dowodem są zeznania pokrzywdzonych, którzy wprost i kategorycznie opisują, że dochodziło do przestępstw opisanych w akcie oskarżenia, a więc do różnego rodzaju czynności seksualnych z ich udziałem - przyznał Nowak.
tvn24.pl