- O takich materiałach mówimy "holenderskie bajki" - powiedział w gazecie „Komsomolskaja Prawda" Aleksandr Reszetnikow. Analityk ds. lotnictwa i broni rakietowej odniósł się do informacji podawanych przez holenderskie media dotyczące znalezienia metalowego elementu pochodzącego z miejsca katastrofy malezyjskiego boeinga. Ma on pasować do pocisku rakietowego systemu Buk.
- Wiecie, w jaki sposób moi koledzy, w naszym instytucie wojskowym, mówią o takich materiałach? Holenderskie bajki. Czytam tekst o „niezależnej analizie pocisku”, którą sporządził holenderski korespondent Jeroen Akkermans i który, wśród odłamków boeinga, znalazł „typowy” składnik chemiczny. Składnik chemiczny czego? Odłamków rakiety? Jeśli tak, to gdzie on jest? I dlaczego „typowy”? Odpowiedzi na te pytania nie ma - mówił Aleksandr Reszetnikow.
Holenderska telewizja RTL poinformowała, iż w miejscu katastrofy malezyjskiego boeinga znaleziono "metalowy element, pasujący do pocisku systemu rakietowego Buk". Międzynarodowi eksperci poddali odłamek testom. Wszyscy potwierdzili, że miał on styczność z ładunkiem wybuchowym charakterystycznym dla pocisków Buk.
- W materiale holenderskim poinformowano, że „na jednym z elementów znaleziono litery rosyjskie”. I co z tego? A jakie litery mogą być na Bukach, które po rozpadzie Związku Radzieckiego zostały przekazane armii ukraińskiej? Japońskie? A może angielskie? Holenderscy eksperci utrzymują ponadto, że "forma pocisku w kształcie klepsydry jest charakterystyczna dla współczesnej wersji bojowej 9H314 rakiety Buk". I że stare wersje kompleksów rakietowych, znajdujących się na wyposażeniu sił zbrojnych Ukrainy mają kształt "rombu". Jeśli tak, dziennikarze powinny opublikować zdjęcie zarówno "klepsydry', jak i "rombu". Tzw. eksperci powinni wiedzieć, że pociski są identyczne, zarówno w starych, jak i nowych Bukach - stwierdził Reszetnikow.
Komsomolskaja Prawda, rtlnieuws.nl
Holenderska telewizja RTL poinformowała, iż w miejscu katastrofy malezyjskiego boeinga znaleziono "metalowy element, pasujący do pocisku systemu rakietowego Buk". Międzynarodowi eksperci poddali odłamek testom. Wszyscy potwierdzili, że miał on styczność z ładunkiem wybuchowym charakterystycznym dla pocisków Buk.
- W materiale holenderskim poinformowano, że „na jednym z elementów znaleziono litery rosyjskie”. I co z tego? A jakie litery mogą być na Bukach, które po rozpadzie Związku Radzieckiego zostały przekazane armii ukraińskiej? Japońskie? A może angielskie? Holenderscy eksperci utrzymują ponadto, że "forma pocisku w kształcie klepsydry jest charakterystyczna dla współczesnej wersji bojowej 9H314 rakiety Buk". I że stare wersje kompleksów rakietowych, znajdujących się na wyposażeniu sił zbrojnych Ukrainy mają kształt "rombu". Jeśli tak, dziennikarze powinny opublikować zdjęcie zarówno "klepsydry', jak i "rombu". Tzw. eksperci powinni wiedzieć, że pociski są identyczne, zarówno w starych, jak i nowych Bukach - stwierdził Reszetnikow.
Komsomolskaja Prawda, rtlnieuws.nl