Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda otworzył dzisiaj "Bronko-market". Duda wyjaśniał, że w sklepie umieszczono produkty z cenami jakie pojawiają się na Słowacji, która od 2009 r. należy do strefy euro - podaje tvn24.pl.
- Jeżeli wejdziemy do strefy euro, jeżeli prezydent nas tam wprowadzi, nie ma wątpliwości, że takie właśnie ceny będą w Polsce - mówił Andrzej Duda. W sklepie zgromadzono produkty spożywcze z cenami obowiązującymi w tej samej sieci supermarketów na Słowacji.
Duda przemawiał na tle plakatu, na którym pojawiło się hasło "Komorowski chce wprowadzenia euro". - To kolejny etap (wcześniej otworzono tzw. Muzeum Zgody Bronisława Komorowskiego - red.) naszej wystawy dotyczącej działalności Bronisława Komorowskiego i jego obozu politycznego oraz zapowiedzi tego, co może być w Polsce - tłumaczył Duda.
- Dzisiejszą formą wystawy jest sklep, w którym ceny są w euro. Jest to nawiązanie do sytuacji, w jakiej znajdują się nasi sąsiedzi (...) Zarobki są tam zbliżone do naszych, ceny natomiast odpowiednio się zmieniły po wejściu do strefy euro - wyjaśniał Duda.
Kandydat PiS zwrócił się również do urzędującego prezydenta. - W związku z tym mamy pytanie do pana prezydenta i jego obozu politycznego: czy rzeczywiście chcą wprowadzać Polaków do strefy euro na dzisiejszym poziomie wynagrodzeń? - zapytał.
tvn24.pl
Duda przemawiał na tle plakatu, na którym pojawiło się hasło "Komorowski chce wprowadzenia euro". - To kolejny etap (wcześniej otworzono tzw. Muzeum Zgody Bronisława Komorowskiego - red.) naszej wystawy dotyczącej działalności Bronisława Komorowskiego i jego obozu politycznego oraz zapowiedzi tego, co może być w Polsce - tłumaczył Duda.
- Dzisiejszą formą wystawy jest sklep, w którym ceny są w euro. Jest to nawiązanie do sytuacji, w jakiej znajdują się nasi sąsiedzi (...) Zarobki są tam zbliżone do naszych, ceny natomiast odpowiednio się zmieniły po wejściu do strefy euro - wyjaśniał Duda.
Kandydat PiS zwrócił się również do urzędującego prezydenta. - W związku z tym mamy pytanie do pana prezydenta i jego obozu politycznego: czy rzeczywiście chcą wprowadzać Polaków do strefy euro na dzisiejszym poziomie wynagrodzeń? - zapytał.
tvn24.pl