"Ukraina zaczyna prawdziwą walkę z korupcją"

"Ukraina zaczyna prawdziwą walkę z korupcją"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Ukraina zaczyna prawdziwą walkę z korupcją" (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Ukraiński rząd uruchomił komitet antykorupcyjny, a w końcowej fazie jest wyłanianie szefa Biura Antykorupcyjnego, który ma się zajmować najważniejszymi urzędnikami w państwie - mówił w radiowej Jedynce Mirosław Czech, członek krajowych władz Związku Ukraińców w Polsce.
Czech uważa, iż spektakularność zatrzymania Siergieja Boczkowskiego podczas posiedzenia rządu ma pokazać, że władza walczy z korupcją. - Nie ma wątpliwości, że były próby korupcyjne - zaznaczył.

Gość radiowej Jedynki odniósł się także do dymisji gubernatora obwodu dniepropietrowskiego. - Ihor Kołomojski to klasyczny ukraiński oligarcha. Rok temu został gubernatorem i obronił Dniepropietrowsk przed separatystami. Zdymisjonowany został za to, że nie zrozumiał, że ukraińskie społeczeństwo się zmieniło i trzeba wprowadzać inne reguły do funkcjonowania biznesowego - mówił.

Kołomojski wszedł w konflikt z władzami po tym, jak zajął wraz z uzbrojonymi ludźmi siedzibę Ukrtransnafty. Powodem było zwolnienie lojalnego wobec oligarchy szefa tego przedsiębiorstwa. Jego obowiązki przejął Wałentyn Rezniczenko, dotychczasowy gubernator obwodu zaporoskiego.

polskieradio.pl