Przyszłoroczna gala rozdania Oscarów będzie miała nowych producentów. Ze współpracy z Akademią zrezygnowali Craig Zadan i Neil Meron, którzy przygotowywali trzy ostatnie ceremonie – donosi RMF 24.
- Ostatnie trzy lata były niesamowite, ale przez Oscary musieliśmy odkładać inne nasze projekty. Wracamy do innych zajęć. Doszliśmy do momentu, w którym jesteśmy przekonani, że na Oscarach osiągnęliśmy to, co chcieliśmy osiągnąć – oznajmia duet producentów w rozmowie z „Deadline”. Ponadto Zadan ujawnił, że z Akademią mieli podpisaną 3-letnią umowę, która wygasła w tym roku.
Informacja jeszcze nie potwierdzona
Zadan i Meron prowadzą działalność producencką, w której zakresie oprócz widowisk scenicznych realizują także filmy, seriale i spektakle teatralne. Amerykańska Akademia Filmowa, odpowiedzialna za Oscary, nie ustosunkowała się jeszcze oficjalnie do tych informacji.
pp, RMF 24, Deadline
Informacja jeszcze nie potwierdzona
Zadan i Meron prowadzą działalność producencką, w której zakresie oprócz widowisk scenicznych realizują także filmy, seriale i spektakle teatralne. Amerykańska Akademia Filmowa, odpowiedzialna za Oscary, nie ustosunkowała się jeszcze oficjalnie do tych informacji.
pp, RMF 24, Deadline