Rządzący od 24 lat Uzbekistanem Islam Karimow, niemal na pewno wygrał kolejne wybory prezydenckie – donosi Ukraine Today.
Frekwencja wyborcza wyniosła 91 proc. Przyjęcie założenia, iż 77-letni przywódca zwyciężył jest o tyle uzasadnione, że trzech jego kontrkandydatów wywodzi się z partii, które popierają politykę Karimowa i opowiadają się za jego reelekcją.
Do wyścigu o fotel prezydenta poza obecnym prezydentem stanęli: Akmal Saidow z Demokratycznej Partii Odrodzenia Narodowego, Hatamżon Kemtonow z Narodowo-Demokratycznej Partii Uzbekistanu oraz Narimon Umarow z Socjaldemokratycznej Partii Uzbekistanu "Sprawiedliwość".
Rządzi nieprzerwanie od 1991 roku
77-letni Isłam Karimow, były pierwszy sekretarz KC Komunistycznej Partii Uzbekistanu, był też jego prezydentem (przewodniczącym Rady Najwyższej Uzbeckiej SRR) przez kilka miesięcy przed odzyskaniem niepodległości (w sierpniu 1991 roku) przez Uzbekistan; stanowisko prezydenta wolnego kraju sprawuje od 29 grudnia 1991 roku.
W 2011 roku na wniosek Karimowa skrócono czas trwania kadencji prezydenta z 7 do 5 lat. Zabieg taki pozwolił mu obejść konstytucyjny zakaz sprawowania urzędu prezydenckiego przez tę samą osobę przez więcej niż dwie kadencje siedmioletnie.
Ukraine Today, Wprost.pl
Do wyścigu o fotel prezydenta poza obecnym prezydentem stanęli: Akmal Saidow z Demokratycznej Partii Odrodzenia Narodowego, Hatamżon Kemtonow z Narodowo-Demokratycznej Partii Uzbekistanu oraz Narimon Umarow z Socjaldemokratycznej Partii Uzbekistanu "Sprawiedliwość".
Rządzi nieprzerwanie od 1991 roku
77-letni Isłam Karimow, były pierwszy sekretarz KC Komunistycznej Partii Uzbekistanu, był też jego prezydentem (przewodniczącym Rady Najwyższej Uzbeckiej SRR) przez kilka miesięcy przed odzyskaniem niepodległości (w sierpniu 1991 roku) przez Uzbekistan; stanowisko prezydenta wolnego kraju sprawuje od 29 grudnia 1991 roku.
W 2011 roku na wniosek Karimowa skrócono czas trwania kadencji prezydenta z 7 do 5 lat. Zabieg taki pozwolił mu obejść konstytucyjny zakaz sprawowania urzędu prezydenckiego przez tę samą osobę przez więcej niż dwie kadencje siedmioletnie.
Ukraine Today, Wprost.pl