Organizatorzy festiwali, m.in. Coachella i Lollapalooza, a także dużych festiwali w Holandii, zakazali wnoszenia na teren wysięgników do selfie - donosi rmf24.pl.
Bente Bollmann, rzecznik jednego z organizatorów holenderskich festiwali, twierdzi, że uczestnicy skarżą się na "kije" do robienia selfie. Według nich przeszkadzają innym, zasłaniając widok sceny. Sam rzecznik dodaje, że posiadacze takich akcesoriów bardziej koncentrują się na sobie i na zdjęciach, niż na samych koncertach.
Kwestie bezpieczeństwa
Wysięgnik taki może także, według Bollmanna, posłużyć jako broń i stanowić niebezpieczeństwo. Jego zdaniem takim drążkiem można zranić kogoś nawet przypadkowo. Także Belgowie zastanawiają się nad wprowadzeniem podobnych przepisów, jednak organizatorzy festiwalu Cactus są sceptyczni. - Jeżeli mamy zakazać selfie sticków, to musielibyśmy zakazać wnoszenia np. parasolek czy krzeseł - mówi jeden z organizatorów.
pp, RMF 24
Kwestie bezpieczeństwa
Wysięgnik taki może także, według Bollmanna, posłużyć jako broń i stanowić niebezpieczeństwo. Jego zdaniem takim drążkiem można zranić kogoś nawet przypadkowo. Także Belgowie zastanawiają się nad wprowadzeniem podobnych przepisów, jednak organizatorzy festiwalu Cactus są sceptyczni. - Jeżeli mamy zakazać selfie sticków, to musielibyśmy zakazać wnoszenia np. parasolek czy krzeseł - mówi jeden z organizatorów.
pp, RMF 24