Prezydent Iranu, Hassan Rouhani podczas wizyty w Turcji podkreślił, że należy doprowadzić do „zaprzestania walk w Jemenie”, w którym obecnie trwa wojna domowa.
Konflikt o władzę w Jemenie, pomiędzy szyickim plemieniem Huti, a obalonym prezydentem Abdem Rabbuhem Mansurem Hadim, zaostrza się. Plemię kontroluje północną cześć kraju, w tym stolicę Sana.
Niestabilna sytuacja w regionie była tematem rozmów prezydenta Iranu oraz rządzącego w Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana.
- Rozmawialiśmy na temat sytuacji w Syrii, Iraku oraz Palestynie - powiedział prezydent Iranu Hassan Rouhani. - Poświęciliśmy dużo czasu na analizę konfliktu w Jemenie. Uważamy, że należy szybko zakończyć tą krwawą wojnę, doprowadzić do zawieszenia broni oraz zaprzestania walk - podkreślił podczas konferencji prasowej Rouhani.
Prezydent wyraził także nadzieję, że przy pomocy Turcji oraz innych krajów doprowadzi do ustanowienia pokoju w regionie.
Dotychczas Teheran był oskarżany o wspieranie szyickiego plemienia Huti, Turcja zaś, od marca jest zaangażowana walkę kolacji państw wspierających prezydenta Hadima.
kc, AlJazzera
Niestabilna sytuacja w regionie była tematem rozmów prezydenta Iranu oraz rządzącego w Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana.
- Rozmawialiśmy na temat sytuacji w Syrii, Iraku oraz Palestynie - powiedział prezydent Iranu Hassan Rouhani. - Poświęciliśmy dużo czasu na analizę konfliktu w Jemenie. Uważamy, że należy szybko zakończyć tą krwawą wojnę, doprowadzić do zawieszenia broni oraz zaprzestania walk - podkreślił podczas konferencji prasowej Rouhani.
Prezydent wyraził także nadzieję, że przy pomocy Turcji oraz innych krajów doprowadzi do ustanowienia pokoju w regionie.
Dotychczas Teheran był oskarżany o wspieranie szyickiego plemienia Huti, Turcja zaś, od marca jest zaangażowana walkę kolacji państw wspierających prezydenta Hadima.
kc, AlJazzera